Kraków, 2 lutego 2001 - Zdarzenie.

Reprezentacja klasy jak zwykle bardzo mocna: Aśka Szuba, Wojtek Wojtasiewicz, Mariusz Tatka oraz Mirek Danielowski.
Nieobecni usprawiedliwieni:
Magda Karaś - opieka nad dzieckiem (czy w Nowodworku byłaby to nieobecność usprawiedliwiona?)
Reszta - nieusprawiedliwieni, niektórzy wkrótce będą mieli obniżoną ocenę z zachowania! Przypominam, że żałosne tłumaczenia typu "bo jutro jadę z dziećmi na ferie" nie usprawiedliwiają nieobecności na spotkaniu klasowym.

Tematy jak zwykle różne i przeróżne, a także inne. Małysz, organizacja spotkania marcowego, liczne propozycje dotyczące miejsca i terminu wyjazdu klasowego, Małysz, trudne dzieciństwo, przebieg służby wojskowej, Małysz, sytuacja na rynku komputerowym, zapobieganie epidemiom (grypa), Małysz, zapobieganie epidemiom (znowu? aha, wirusy komputerowe), warunki pogodowe w Seattle, muzyka (oj, chyba trzeba się zabrac za ten dział naszej strony), nasz nauczyciel angielskiego Zaręba a fotomontaż, Małysz, Małysz!
Spotkanie zakończyło się baaardzo późno, a padający z nieba śnieżny puszek chłodził rozpalone głowy nowodworskie.
Przybywajcie w marcu LICZNIE A GROMADNIE.

NOWA ZAGADKA

Zdjęcie to samo co zawsze.

Wojtek

Tym razem zagadkę wymyślił Wojtek. Pytanie Wojtka brzmi:
Czyją własnością były te szpanerskie okulary?
Zbliżenie tych okularów niewiele pomoże dlatego nie będzie tu co parę dni prezentowane powiększenie tego zdjęcia.

W czasie marcowego spotkania poznamy też zapewne rozwiązanie innej zagadki: czy za rozwiązanie powyższej zagadki jest przewidziana jakaś nagroda czy nie?

ROZWIĄZANIE ZAGADKI

Dotarły do mnie dwie odpowiedzi:
Jedyny kto zawsze miał szpanerskie okulary to Maciek Krawczyński. Może to jego?
Aśka

Na 99 % właocicielem tych najbardziej szpanerskich okularów w klasie był Maciek Krawczyński.
Nie pamietam czy dodatkiem do tych okularów był Wartburg czy BMW.
Adam Sieroslawski


Pierwsza była Aśia i to ona skonsumowała nagrodę ufundowaną tym razem przez Wojtka.
Mariusz